KU TRZEŹWOŚCI

KU TRZEŹWOŚCI

Przez ocean życia

Wśród raf i wirów

Płynę swoją tratwą

A nie jest to rzecz prosta

Tak płynąc pod prąd

Gdy nadłamane wiosła

Lecz wiatr nadziei dmucha

Sflaczałe żagle rozpiera

Choć ciężko - nie tracę ducha

Trzeźwości szlak wybieram

 

Autor: Jerry